Autor Wiadomość
laila69
PostWysłany: Pon 14:48, 10 Sty 2011     Temat postu:

GW ehhh oni to są spece od "polski drugiej Irlandii" jak nie Atlantydy....

MEDIA KŁAMIĄ
uwierzcie mi Mruga

jak niedawno słuchałam w polskiej telewizji, że Polska jest najszybciej rozwijającym się krajem na świecie (czy drugim w kolejności, nie pamiętam dokładnie, chodzi mi tu o zjawisko hiperbolizacji w mediach) to myślałam, że jeb** (wybaczcie dosłowność)
bo powiedzcie mi, jak jest możliwe spaść poniżej granic możliwości?
to normalne, że kiedy ktoś odbija się od dna, to pnie się wzwyż.
jeśli działa ewolucja, to tylko do przodu. do góry. do lepszego.
to naturalne.
nie ma żadnego polskiego cudu.

a wracając do zmiany STEREOTYPU POLAKA złodziejaszka i pijaka, to obawiam się, że jeszcze kilka lat pochodzimy z tą nieprzyjemną przyczepką....

pomimo tego, że coraz więcej młodych i wykształconych ludzi zdobywa szacunek i uznanie pracodawców za granicą, nie zmniejsza się odsetek (ciężko byłoby zbadać skalę tego zjawiska, ze względu na nielegalne emigracje) osób, które UCIEKAJĄ z Polski z innych powodów.
coraz więcej za granicami naszego kraju, szczególnie w Holandii, ludzi uciekających przed sprawiedliwością w kraju, ludzi znudzonych życiem w ojczyźnie naruszającej podstawowe prawa i wolności człowieka, ludzi nie chcących żyć w państwie sterowanym przez kościół...

przyjeżdżają do krajów zachodnioeuropejskich w poszukiwaniu WOLNOŚCI

tylko, że zapominają o bardzo ważnej sprawie, mianowicie:
WOLNOŚĆ OSOBISTA KOŃCZY SIĘ TAM, GDZIE NARUSZA WOLNOŚĆ INNEJ OSOBY.




co Wy o tym myślicie?
Policjant10
PostWysłany: Sob 5:27, 08 Sty 2011     Temat postu: Polak rzetelny, zdolny, pracowity. Czy to możliwe?

Najmłodsza emigracja poprawiła wizerunek Polaka za granicą. W zapomnienie odszedł stereotyp Polaka złodzieja, kombinatora i pijaka. Zastąpił go... rzetelny pracownik do wszystkiego. Tak w każdym razie widzą nas - tuż przed oraz po wstąpieniu do UE - niemieckie gazety. Zarówno poważne, opiniotwórcze dzienniki, jak i tabloidy. Sprawdzili to naukowcy z Instytutu Spraw Publicznych, który wczoraj ogłosił wyniki raportu "Wizerunek imigrantów a integracja".

Niemiecka prasa najczęściej przedstawia polskich pracowników jako ludzi młodych, pracowitych i rzetelnych. Niemcy doceniają ich wytrwałość, podoba im się, że Polacy zarabiają u nich pieniądze po to, żeby sobie wybudować lepszy dom, otworzyć własną firmę oraz zapewnić dzieciom dobrą edukację.
Mimo że w większości pracujemy tam nielegalnie, bo Niemcy nie otworzyły dla nas całkowicie rynku pracy, dla gospodarki też wydajemy się być niezbędni, wręcz pożądani. Dlaczego?

- Bo zajmujemy miejsca pracy, które i tak nie pociągają Niemców. Ci wolą wziąć zasiłek i nic nie robić, zamiast uciążliwie zbierać na polu truskawki - mówi politolog dr Agnieszka Łada, jedna z autorek raportu.

Polacy w Niemczech głównie sprzątają, opiekują się osobami starszymi, pracują w rolnictwie i na budowach. I to o tej części naszej emigracji pisze najczęściej niemiecka prasa, rzadziej o pracownikach z wysokimi kwalifikacjami, jak lekarze czy pielęgniarki. W artykułach chwali się "sprawne polskie ręce" w rolnictwie albo "zaangażowanie i ludzkie ciepło" w opiece nad starszymi osobami. Autorzy nierzadko domagają się otwarcia rynku pracy dla Polaków, żeby umożliwić wykonywanie tych zajęć legalnie.

Niemiecka prasa nie kryje, że Polacy nie mają tam lekkich zajęć i muszą być przygotowani na niewygody. - Aż tak pozytywny obraz polskiego pracownika to dla nas niespodzianka, chociaż zmiana nastawienia wobec Polaków na emigracji widoczna była już w naszych badaniach sprzed kilku lat - mówi Justyna Frelak, kierownik Programu Migracji i Polityki Wschodniej w ISP.

Podobne opinie na temat polskich emigrantów znaleźli badacze z ISP w prasie brytyjskiej w badaniach z ubiegłego roku. Były zaskakująco pozytywne. Bohaterowie artykułów to najczęściej dynamiczni ludzie, którzy szybko uczą się angielskiego, chętnie się integrują i wiedzą, jak walczyć o swoje. Ale były też artykuły, które przedstawiały Polaków jako kłusowników "polujących na karpie w stawach", pijaczków i rasistów.

- Teksty o negatywnej wymowie pojawiały się w prasie brukowej. Najwięcej było o fali emigracji z Polski. Ale były wymierzone w brytyjski rząd, a nie skierowane przeciw Polakom - mówi Frelak.

Zródło Gazeta wyborcza

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group