Opinie o Agencjach zatrudnienia i oferty Pracy

Rivonna

Nie wiem co jest grane,ja te zdjecia widzialam ale nie przerazily mnie jakos.Bardziej ta opinia.

[link widoczny dla zalogowanych]
Moze tak pojdzie.

rav207

jakby nie patrzyc to i tak jest niewiele tych opinii o tej agencji o innych pośrednikach na podstawie forów można by serial jakis nakręcic

laila69

zdjęcia tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
nie wiem, jak mogą nie przerażać

Pablodeath

myślicie że Holendrzy taką rozpierduchę zrobili Wesoly

nasi balangę mieli pewnie i tak wygląda to teraz Wesoly

nie bronię biura ale trochę mi ta opinia źle pachnie

laila69

no ja tez nie mówię, że to od nowości tak wyglądało.

ale SZANUJMY SIĘ NAWZAJEM = jak można mieszkać na polu w baraku?
wstajesz, wychodzisz - widzisz pole, idziesz pracować na pole, wracasz, dalej jesteś na polu, raz w tygodniu jedziesz pół dnia na wole, przez same pola do sklepu...

ja tego nie widzę

Pablodeath

byłem kiedyś na takich bungalach na imprezie 3 domki zdemolowane rozpierducha totalna Wesoly

w ciągu 5h Wesoly

mario1991

wiesz zalezy jak kto trafil ja tam pracowałem przez 3miesiace mieszkałem w Tzummarum a pracowałem w Berlikum koordynator Marcin moim zdaniem był ok ale no coz zdarzyl mi sie wypadek i nie oplacalo mi sie leczyc w nl;] za drogi interes za sama wizyte u lekarza(prywatnie)zaplacilem 100euro;] a ogolem ta firma moim zdaniem była ok

malgoska

No rzeczywiscie,niewiem jak te zdjecia moga nie przerazac.
Ja rozumiem,jedziemy do pracy a nie na wczasy,ale ludzie jezeli nie przeszkadza wam mieszkanie w takich warunkach to jakie warunki muszą byc aby zaczelo to przeszkadzac???
Podczas mojego pierwszego wyjazdu do NL,prawie 4 lata temu mieszkalam w bungalow w grudniu,bez ogrzewania,cieplej wody,gdzie w lazience zapadał sie brodzik,a kanalizacja to byla po prostu rura na zewnątrz budynku.Wytrzymalam 3 tygodnie,ale znam takich co mieszkali juz w takich warunkach prawie 2 lata.
Są instytucje,ktore kontroluja takie zamieszkania,zwlaszcza w ostatnim czasie zrobilo sie glosno na ten temat,nie pozwólmy sie traktowac jak zwierzaki...

mario1991

zle mnie zrozumieliscie...
ja pracowalem przez ta agencje ale akurat trafilem dobrze poniewaz mieszkalem w domku 6-osobowym warunki byly bardzo dobre;]

ja 44 · Gość

wygrany · Gość

Szanowni Panstwo firma ewf to banda oszustow do dzisiaj tj do lutego 2012 nie zaplacila ludziom pieniedzy za wakacyjne .urlop itp wiele osob skierowałonsprawy do sadu niektorzy juz wygrali .o głupocie włascicela swiadczy fakt ze woli miec sprawy w sazdie ponosic wieksze koszty a nizeli wyplacic ludziom pieniedzy chce udowodnic w jego rozumioeniu oczywiscie ze polacy to bydlo.do moderatora pablo-prosze nie pisac bzdur na forum o rzekomej uczciwosci ewf no chyba ze ktos płaci . jeszcz pozostaje prasa poznanska i w przypadku dalszych bzdur udam sie tam.mam wiele dokumentów wygranych spraw sądowych

Kinga

Witam!
Aktualnie jestem zatrudniona w tej firmie i nie narzekam:) To co jest napisane w umowie-jest realizowane,wiec ludzie czytajcie umowy!! A nie pozniej sie dziwicie. Koordynator zawsze pomocny,sama sie o tym przekonalam. A kasa,to juz nie te czasy co kiedys,a zycie tutaj tez kosztuje. Mimo wszystko mozna zaoszczedzic. Aha i bawia mnie osoby-studenci:) haha ,ktorzy ani be ani me po angielsku,sorry,ale to juz przegiecie. Jezeli chcecie wyjechac za granice to cos powinnisice umiec powiedziec,a nie tylko kiwac glowa jak matołki. Wiem,ze tak jest,bo pracuje z 8 os i tylko ja tlumacze wszystko,a ludzie matury nie dawno pisali.. Warunki mieszkalne - zalezy z kim sie mieszka,bo czesto 5 os sprzata a 2 nie i juz sie robi chaos. Godziny sa,a jezeli jest wolne,to nie przez agencje,tylko przez to,ze Holender tak kaze ( niska cena na rynku,brzydka pogoda i warzywo niedojrzalo,szybciej zrobiliscie to co mieliscie na caly tydz). Dla Agencji nie jest korzystne zebyscie nie pracowali. A kasa w terminie wypłacana:) To chyba najwazniejsze:)

cyrklo9

No sam jestem studentem, ale poziom języka zadziwia na prawdę xD Nie mówię o sobie

figo7

Do nauki!!!!!!

wind90

Ogólnie to nie polecam szukać pracy przez agencję. Lepiej zdecydowanie przez znajomych

efecto · Wysłany: Wto 13:50, 18 Mar 2014 Temat postu:

Znowu taki temat, że nie wiadomo jak to jest z agencją. Są negatywy i pozytywy. Ta ostatnia wypowiedź przede mną to już w ogóle.. lepiej jak by takich nie było. Bo wiadomo, że przez znajomych to tysiąc razy trudniej niż przez agencje a większość ludzi albo nie ma znajomych w Holandii albo ma ale oni nic nie mogą pomóc oprócz rady "poszukaj pracy przez agencje" Mruga

Jak by ktoś napisał jak to wygląda na rok 2014: czy dalej można trafić na życie w polu w bungalow? ile dostaje się tygodniówki za normalne 40 godzin pracy? Jak transport? czy bus za który się płaci, czy rowerem za free?
Czy każdemu przychodzą tygodniówki w wyznaczonym dniu i nie ma z tym problemu? Po jakim czasie pierwsza tygodniówka? W drugim/trzecim czy dopiero czwartym tygodniu?
To są takie informacje najważniejsze, bo gdy człowiek wie, że będzie dobrze pracował i dostawał po 250 euro na tydzień to może być gotów nawet na trudne warunki. Ale jak ktoś czyta o trudnych warunkach i nie wie jaka jest za to nagroda i czy na pewno w ogóle jest, to wtedy nie ma jak podjąć decyzji Mruga

Może było by bardzo pomocne dla wszystkich aby w każdym dziale na temat konkretnej agencji musiały się pojawić te najważniejsze informacje jak: zarobki, transport, zakwaterowanie, koszty wszytkich opłat, ile wychodzi tygodniówka, czy są przekręty czy też nie Wesoly

emilkap.

robson

Agencja pracy European Work First czyli XIX-wieczne niewolnictwo w naszych czasach.
Niewolnictwo istniało zawsze i wszędzie, jedynie nie zawsze miało tą nazwę.
Młodzi Polacy pracujący w Niderlandach są na samym dnie holenderskiej drabiny społecznej,nie znajacy języka ani swoich praw są na każdym kroku wykorzystywani przez cwane firmy pośredniczące.
Agencje pracy tymczasowej są współczesnymi nadzorcami niewolników którzy kuszeni lepszym życiem oddają swoje życie i
przyszłość w ich ręce (500 euro kary za zerwanie umowy i brak środków na powrót).
Współcześni niewolnicy odkładają swoje życie na czas nieokreślony zapominając, że utraconego czasu nikt im nie odda.
Szukasz pracy w internecie i odzywa się do ciebie firma jak wyżej proponując umowę na miesiąc w okresie świątecznym .
Myślisz sobie ok nie spędzę świąt z rodziną ale zarobie parę złotych i stanę na nogi
żeby nie podpisywać w ciemno sprawdzam opinie o firmie na różnych forach
(piszą tu chyba głównie pracownicy firmy pod różnymi nickami)
i dochodzisz do wniosku że pośrednik jest wypłacalny i godny zaufania miał co prawda problemy
na początku działalności ale teraz piszą że jest ok.

Wyjazd za trzy dni pożyczam parę stówek na jadło i na euro na pierwszy tydzień bo później dostane zaliczkę.
firma rezerwuje dojazd za 90 euro busem (odliczy to z wypłaty).Na miejscu w Klazien...n warunki są dobre pokoje dwuosobowe

,WIFI,zaplecze kuchenne masz coraz większe zaufanie do pracodawcy.
pierwszy tydzień 5 dni 32 godziny pracy drugi 7,5 nie było pracy chociaż cały czas firma werbowała następnych niepotrzebnych
pracowników i tak siedzimy czekając na robotę jest trzeci tydzień już lepiej
prawie 33 godziny i czwarty 36 godzin co tydzień zaliczka na konto 50 euro jak ktoś pali to fajki kosztują 6 euro i trzeba

zaciskając pasa aby starczyło na podstawowe potrzeby.
Po przepracowanych czterech tygodniach przyszedł czas na powrót firma mało interesowała się tym jak wrócę czy mam na powrót
(oni już wiedzieli że nie zarobiłem na busa a ja jeszcze nie)
Rezerwuje busa telefonicznie dowiaduje się że trzeba mieć 75 euro płatne kierowcy o ciekawe a AWF kasuje cię 90.
Uruchamiam znajomości musi ktoś mi przelać euro bo nie wrócę do domu.
Mija dwa tygodnie dostaje na konto wypłatę za przepracowany miesiąc i niedowierzam swoim oczą 84,8 euro .

Według listka wyszło tak 108 godzin x 5,6e - 30 ubezpieczenie - 90 dojazd - 4x50 zaliczka i - 4x50 zakwaterowanie chociaż
w umowie pisze że pobierają 20% dochodu a oni pobierają 50e za każdy rozpoczęty tydzień zostajesz jeszcze w poniedziałek
a i tak płacisz za cały tydzień.
Zostało 84 euro - powrót 75 więc 9 euro (słownie DZIEWIĘĆ) na czysto po przepracowaniu miesiąca w Agencji pracy European Work

First czyli zarobiłem na 0,7 wódki.
Zbierając puszki w Polsce przez ten czas po śmietnikach pewnie zarobił bym niewyobrażalne pieniądze w porównaniu do tych 9

euro.
Umowa o pracę ma 11 stron i jest strasznie zagmatwana w skrócie same obowiązki i kary np. 500 za zerwanie umowy
100 za niezachowywanie się należycie 100 za uszkodzenie roweru itp itd.
Najlepszy jest artykuł porządkowy zastraszajacy pracowników przed opisywaniem na forach - w skrócie zakaz informowania osób
trzecich,klientów,zleceniodawców i innych o warunkach i postanowieniach niniejszej umowy.złamanie tajemnicy 600e.
Wszyscy znajomi z którymi utrzymuje kontakt zarobili porównywalne pieniadze a na pewno ktoś z AWF będzie pisał zaraz że
to nie prawda itp.Albo podszywał się pod pracownika i pisał ze tam jest super.Tam nikt nie wraca drugi raz po pierwszej
wypłacie bo nawet jak by chciał to nie ma za co:) Musi oddać jeszcze pożyczone pieniadze na wyjazd a nie ma z czego.
Podsumowując praca ok ale rąbiesz za jedzenie jak w średniowieczu pańszczyzne.

Oświadczam że Wszystko co napisałem przyśniło mi się w proroczym śnie i nigdy nie pracowałem dla tej firmy dlatego
nie łamie artykułu 9 porządkowego a umowy wysyłane na e-mail nie są w żaden sposób zabezpieczone i może je
każdy głupi odczytać mający trochę pojęcia o sieciach i komputerach i są dostepne w internecie .